Kwiaty. Często zdobią nasze ogrody, balkony i mieszkania. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że wykazują silne właściwości pielęgnacyjne. Z tego względu producenci kosmetyków chętnie sięgają po nie, tworząc receptury kosmetyków.
Domowa pielęgnacja cery kwiatami
Po kwiaty możesz również sama sięgnąć w celach pielęgnacyjnych. Ważne, aby zrywać je o poranku, najlepiej z własnego ogrodu bądź łąki, które znajdują się z daleka od ulicy. Nasze babki i prababki już od wieków używały kwiatów, ziół, roślin czy owoców, by pielęgnować swoją cerę, włosy, dłonie, stopy i ciało. Jakie kwiaty możemy wykorzystać w celach kosmetycznych?
Lilak zwany popularnie bzem polecany jest w celu rozjaśnienia cieni i worków pod oczami oraz do pielęgnacji cery z problemem łojotoku czy trądziku.
Lawenda może być stosowana w pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Łagodzi, regeneruje, działa antyseptycznie.
Rumianek, kto z nas nie używał go do przemywania podrażnień czy ran? Warto też wiedzieć, że rozjaśnia, łagodzi stany zapalne i zmiękcza.
Róża poprawia jędrność, wzmacnia i obkurcza rozszerzone naczynka, odmładza i eliminuje objawy zmęczenia skóry. Sprawdzi się w pielęgnacji cery wrażliwej, szarej i pozbawionej blasku.
Nagietek — tonizuje, poprawia koloryt, oczyszcza, naprawia i regeneruje.
Chaber łagodzi podrażnienia oraz doskonale sprawdza się w pielęgnacji cery wrażliwej i zniszczonej.
A Ty stosujesz kwiaty w pielęgnacji swojej skóry bądź włosów?