Skóra jest stale poddawana procesowi regeneracji – najgłębsza warstwa ciągle produkuje nowe komórki które stopniowo przedostają się na górę, aż do warstwy rogowej naskórka. Najważniejszym zadaniem skóry jest ochrona przed wysuszeniem oraz bakteriami i drobnoustrojami, które mogą przeniknąć do organizmu. Po spełnieniu swojej roli, komórki naskórka obumierają i złuszczają się. Proces ten jest stały, jednak pewne czynniki zewnętrzne, jak wiek, stres czy używki mogą go zaburzać. Wtedy skóra staje się szara, szorstka i zmęczona. Idealnym rozwiązaniem okaże się tutaj peelling, który możemy wykonać samemu w domu, zamieniając naszą łazienkę w domowe SPA.
Odmładzanie skóry
Złuszczanie martwych komórek naskórka sprawia, że szybciej pojawiają się nowe, dzięki czemu skóra odzyskuje blask, jest miła w dotyku i wygładzona. W złuszczaniu naskórka najlepiej sprawdzi się peeling, który dodatkowo pobudza mikrokrążenie, dzięki czemu skóra jest bardziej jędrna i elastyczna. Regularnie wykonywany peeling zapobiega także powstawaniu zaskórników i odblokowuje ujścia gruczołów łojowych. Dodatkowo, dobrze oczyszczona skóra szybciej wchłania substancje aktywne.
Jak wykonać domowy peeling?
Nie musimy kupować gotowych peelingów do ciała – wystarczy, że wykorzystamy rzeczy dostępne w domowych kuchniach! Aby wykonać domowy peeling, konieczne jest przygotowanie bazy oraz substancji złuszczającej. Do przygotowania peelingu polecamy hypoalergiczny żel siarczkowy do ciała, który poprzez swój bogaty skład głęboko nawilża i wygładza skórę, a także poprawia jej koloryt. Żel ma działanie keratolityczne, dzięki czemu skóra jest głęboko oczyszczona i przygotowana do wchłaniania cennych składników. Hypoalergiczny żel siarczkowy do ciała możemy połączyć z grubym cukrem, solą morską lub kawą. Tak przygotowanym peelingiem masujemy całe ciało. Po zabiegu możemy użyć ulubionego balsamu lub posmarować skórę mineralnym kremem siarczkowym z witaminą A, dla wzmocnienia efektu.